Żyć, a nie jedynie egzystować, można tylko w jednym przypadku: kiedy wiesz po co żyjesz. Owszem, w wielu wypadkach sensem życia są ludzie, których kochamy - nasi najbliżsi. Jednak nie zawsze żyjemy tylko dla nich. Ważne jest, by odnaleźć swój cel, który nada naszemu istnieniu sens. Brzmi to być może banalnie, ale nie chodzi tu o cel taki jak: nowy dom na przedmieściach, najlepszy model Mercedesa lub światowa sława. To są tylko cele krótkowzroczne. Zazwyczaj po ich osiągnięciu odczuwa się niedosyt. Prawdziwy cel, który nada życiu sens, musi być takim, który będzie każdego dnia napędzał nas do działania. Kiedy otwierając rano oczy poczujesz, że masz tak wiele do zrobienia, żeby dążyć do celu, to po prostu... chce się ŻYĆ!

Żyć, a nie jedynie egzystować, można tylko w jednym przypadku: kiedy wiesz po co żyjesz. Owszem, w wielu wypadkach sensem życia są ludzie, których kochamy - nasi najbliżsi. Jednak nie zawsze żyjemy tylko dla nich. Ważne jest, by odnaleźć swój cel, który nada naszemu istnieniu sens. Brzmi to być może banalnie, ale nie chodzi tu o cel taki jak: nowy dom na przedmieściach,...

Zgodnie z własnymi przekonaniami. Najważniejsze jest wiedzieć czego się chce od życia i obojętnie co spotkasz po drodze iść w stronę marzeń. Doświadczenie po drodze pokazuje tylko,że warto iść dalej. Dobrzy ludzie dają szczęście,źli- doświadczenie, najgorsi ludzie dają Ci dobre lekcję a najlepsi piękne wspomnienia.

Zgodnie z własnymi przekonaniami. Najważniejsze jest wiedzieć czego się chce od życia i obojętnie co spotkasz po drodze iść w stronę marzeń. Doświadczenie po drodze pokazuje tylko,że warto iść dalej. Dobrzy ludzie dają szczęście,źli- doświadczenie, najgorsi ludzie dają Ci dobre lekcję a najlepsi piękne wspomnienia.

Jak żyć? Nie odpowiem Ci na pytanie, jak TY masz to zrobić. Jedyne co mogę, to napisać jak żyję JA.
1. Tak, że nie boję się spojrzeć w lustro i nie wstydzę się wieczorem tego, co zrobiłam dnia poprzedniego. Najważniejsze jest być sobą, nieważne gdzie się jest i z kim. Nie można mieć dwóch twarzy. Bycie prawdziwym – to klucz do sukcesu.
2. Tak, że nie boję się prosić o pomoc. Nikt nie jest w stanie poradzić sobie sam. Oczywiście, jeśli prosi się kogoś o pomoc, trzeba liczyć się z tym, że ktoś poprosi o pomoc Nas. To cudowne móc się odwdzięczyć!
3. Tak, że cały mój wolny czas pochłania pasja, której nie zamieniłabym na żadną inną. Nie ma mowy o nudzie, chwili wytchnienia czy spokoju. Kiedy będę korzystać z życia, jeśli nie teraz?
4. Tak, żeby na starość obudzić się któregoś dnia w niedzielę rano, wstać, zrobić mężowi śniadanie, zjeść je razem, a potem radośnie oczekiwać na przyjazd dzieci z wnuczkami – żeby to było pewnego rodzaju tradycją.
5. Tak, żeby uśmiechać się do każdego człowieka i być dla Niego chociaż odrobiną radości w życiu. Żeby widząc mnie, humor automatycznie stawał się lepszy, a zmartwienia znikały jak najdalej.

Jak żyć? Nie odpowiem Ci na pytanie, jak TY masz to zrobić. Jedyne co mogę, to napisać jak żyję JA.
1. Tak, że nie boję się spojrzeć w lustro i nie wstydzę się wieczorem tego, co zrobiłam dnia poprzedniego. Najważniejsze jest być sobą, nieważne gdzie się jest i z kim. Nie można mieć dwóch twarzy. Bycie prawdziwym – to klucz do sukcesu.
2. Tak, że nie boję się prosić o...

Krótko, a intensywnie!

Krótko, a intensywnie!

Ile razy każdy z Nas zadał już sobie to pytanie. Jak żyć? Jak sprawić, żeby życie było szczęśliwe? Jak wybierać tylko te drogi, które zaprowadzą nas do celu, a nie sprowadzą na manowce? "Przepisów na życie" jest wiele. Ja jednak uważam, że należy żyć tak, żeby Nam było dobrze, ale żeby przy tym nie krzywdzić innych. Nie należy tylko czerpać z życia pełnymi garściami, ale też dawać z siebie jak najwięcej. Nie zaczynać zmian w swoim życiu od jutra, od poniedziałku, od Nowego Roku, tylko dbać, aby każdy dzień był wyjątkowy. Należy żyć tak, żeby na łożu śmierci nie żałować niczego. Żyć tak, żeby po śmierci "coś" po sobie pozostawić, nawet jeżeli miała by to być tylko przelotna myśl u ludzi przechodzących koło grobu, że się było "dobrym człowiekiem".

Ile razy każdy z Nas zadał już sobie to pytanie. Jak żyć? Jak sprawić, żeby życie było szczęśliwe? Jak wybierać tylko te drogi, które zaprowadzą nas do celu, a nie sprowadzą na manowce? "Przepisów na życie" jest wiele. Ja jednak uważam, że należy żyć tak, żeby Nam było dobrze, ale żeby przy tym nie krzywdzić innych. Nie należy tylko czerpać z życia pełnymi garściami, ale...

Jak żyć?
Żyć byle do weekendu.
Żyć byle do wypłaty.
Żyć byle do przodu.
Żyć byle, ale nie byle jak!
Najlepiej pełną piersią, o właśnie tak ;)

Jak żyć?
Żyć byle do weekendu.
Żyć byle do wypłaty.
Żyć byle do przodu.
Żyć byle, ale nie byle jak!
Najlepiej pełną piersią, o właśnie tak ;)

Należy żyć "na maksa". Czerpać z życia garściami. Nie liczyć każdej sekundy. Nie tkwić w przeszłości, ani nie wybiegać myślami w przyszłość. Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż zastanawiać się po nocach : "A co by było, gdyby...". Człowiek powinien żyć tak, by na łożu śmierci ze wzruszeniem wspominać każdą chwilę życia i być dumnym z tego, co osiągnął i tego, co po sobie pozostawi.

Należy żyć "na maksa". Czerpać z życia garściami. Nie liczyć każdej sekundy. Nie tkwić w przeszłości, ani nie wybiegać myślami w przyszłość. Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż zastanawiać się po nocach : "A co by było, gdyby...". Człowiek powinien żyć tak, by na łożu śmierci ze wzruszeniem wspominać każdą chwilę życia i być dumnym z tego, co osiągnął i tego, co po...

Przepis na życie:
• Szklanka miłości
• Kilogram odpowiedzialności
• Garść pieniędzy
• 1,5 kilograma wiedzy
• 10 łyżek przyjemności
• Szczypta szczerości

Odpowiedzialność z wiedzą dokładnie wyrobić mikserem. Powoli dodawać szczerość i przyjemność. Pod koniec wyrabiania dodać miłość i wyrabiać ciepłymi rękami, aż będzie elastyczne i gładkie.
Tak przygotowane wałkujemy w jak najdłuższy wałek i posypujemy pieniędzmi.
Wstawiamy do pieca na całe życie.

Przepis na życie:
• Szklanka miłości
• Kilogram odpowiedzialności
• Garść pieniędzy
• 1,5 kilograma wiedzy
• 10 łyżek przyjemności
• Szczypta szczerości

Odpowiedzialność z wiedzą dokładnie wyrobić mikserem. Powoli dodawać szczerość i przyjemność. Pod koniec wyrabiania dodać miłość i wyrabiać ciepłymi rękami, aż będzie elastyczne i gładkie.
Tak przygotowane wałkujemy w...

Myślę że, nie ma jednoznacznego przepisu na to jak żyć. Wszyscy mamy podobne oczekiwania od życia, jednak zawsze będą się one trochę różnić. Dla jednych będzie to harmonia duszy, godne postępowanie wg. sumienia, zasad moralnych czy wiary, dla drugich może to być szukanie drugiej połówki, przyjaciół, utrzymywanie dobrych stosunków z rodziną, jeszcze inni chcieliby ciągłej samorealizacj - dokształcać siebie i dążyć do perfekcji, a przecież nikt nie jest idealny i trudno pogodzić relacje z innymi (lub z sobą).
Ludzie muszą również pamiętać o idealnej proporcji przyjemności i obowiązków, gdyż bardzo łatwo jest zatracić się w wirze pracy lub całkowicie oddać się rozrywce.
Na każdym kroku czyhają nowe zadania, z którymi prędzej czy później będziemy musieli się zmierzyć, ale w dużej mierze to od nas zależy czy będziemy nimi usatysfakcjonowani - czy pod koniec naszej wędrówki po tym świecie, będziemy mogli powiedzieć: "jestem zadowolony ze swojego życia". ;)

Myślę że, nie ma jednoznacznego przepisu na to jak żyć. Wszyscy mamy podobne oczekiwania od życia, jednak zawsze będą się one trochę różnić. Dla jednych będzie to harmonia duszy, godne postępowanie wg. sumienia, zasad moralnych czy wiary, dla drugich może to być szukanie drugiej połówki, przyjaciół, utrzymywanie dobrych stosunków z rodziną, jeszcze inni chcieliby ciągłej...

Jest to bardzo trudne pytanie i pewnie każdy je sobie zadaje lub będzie zadawał. Są sytuacje do których chcielibyśmy wrócić i zmienić ich bieg. Niestety tego nie da się już zrobić, dlatego myślę, że jeżeli mamy możliwość czegoś nowego się nauczyć lub poznać coś nowego to warto to wykorzystać.
Uważam, że każde niepowodzenie i każda porażka po coś w naszym życiu jest. Umacnia to nas i powoduje, że z kolejnej porażki jesteśmy w stanie się szybciej podnieść. Dlatego nie warto rozapamiętywać tego co było a lepiej wyciągnąć wnioski z niepowodzenia, skupić się na tym co nas czeka i starać się przeżyć to tak żeby nie żałować i wykorzystac jak najlepiej dalsze życie i cieszyć się z tego co mamy.

Jest to bardzo trudne pytanie i pewnie każdy je sobie zadaje lub będzie zadawał. Są sytuacje do których chcielibyśmy wrócić i zmienić ich bieg. Niestety tego nie da się już zrobić, dlatego myślę, że jeżeli mamy możliwość czegoś nowego się nauczyć lub poznać coś nowego to warto to wykorzystać.
Uważam, że każde niepowodzenie i każda porażka po coś w naszym życiu jest....